r e k l a m a
r e k l a m a
Partnerzy portalu
Strona główna>Artykuły>Uprawa>Buraki cukrowe>Kampania cukrownicza po starcie: polaryzacja i plon poniżej oczekiwań?
Kampania cukrownicza po starcie: polaryzacja i plon poniżej oczekiwań?
21.09.2023autor: Patrycja Bernat Maryia Khamiuk
Kampania cukrownicza rozpoczęła się z początkiem września, pierwsze dostawy zostały już dostarczone. Zobaczcie co o tegorocznych zbiorach i rynku buraka mówią plantatorzy.
W rejonie Kombinatu Rolnego Kietrz, kampania buraczana rozpoczęła się wraz z dniem 4 września. Pierwsze dostawy mają już za sobą i jak zaznacza Prezes Kombinatu, Mariusz Sikora, potwierdziło się to, co zawsze, polaryzacja i plon są wyższe niż później przy odstawie.
— Tak było też i w tym roku. Próby dekadowe pokazywały, że polaryzacja już jest na poziomie 17%, tak żeby rolników uspokoić i przyspieszyć ten zbiór. Natomiast odstawy pokazały, że to jest 15 z kawałkiem, 15,57% w pierwszych odstawach, z naszego punkty widzenia kampania rozpoczęła się za szybko — mówi Mariusz Sikora.
Zobacz także: Uprawa pasowa buraków cukrowych – jak sprawdza się strip-till?
— Mimo to kontynuujemy zbiór. Mamy do odstawienia ponad 140 tysięcy ton buraków cukrowych z 1420 ha, co stanowi około 15% areału w strukturze zasiewów — dodaje.
Cena cukru, a cena buraka
Cena cukru na rynkach światowych, ma przełożenie na cenę buraka cukrowego. Cena cukru na giełdach poszybowała w górę, a to przełożyło się na cenę surowca. Natomiast ta cena buraka cukrowego w stosunku do pozostałych upraw spowodowała, że ta uprawa wysunęła się również w kombinacie na pierwsze miejsce pod względem opłacalności, oczywiście przy stabilnym i wysokim plonie.
— Jak co roku na końcu będziemy wiedzieć, jak to się ostatecznie zakończyło, bo cukrownia potrafi nas zaskakiwać. Ciężko mi jednoznacznie powiedzieć, jak to będzie wyglądać. Natomiast jest podpisana umowa i realizujemy ją zgodnie z porozumieniem branżowym. Zawsze może być lepiej, ale to już jest decyzja cukrowni. Jak co roku współpracujemy już od paru lat z cukrowniami czeskimi, bo te warunki, nie ukrywamy, w przypadku cukrowni czeskich są lepsze. Nie powiem jak bardzo lepsze, bo to jest tajemnica handlowa — powiedział Sikora.
Pogoda sprzyja burakowi
Przelotne opady deszczu, które obecnie występują, sprzyjają burakowi, który nabiera masy. Do tej pory panowała susza, co miało niekorzystny wpływ na jego rozwój. Przy Cukrowni Wrocław, deszcze zapowiadane są jeszcze na kolejne dni, co daje nadzieję, że burak będzie miał dobrą masę i da odpowiedni plon.
Opłacalność uprawy buraka cukrowego rośnie
- Jest duże zainteresowanie burakiem, ponieważ ceny rzepaku, pszenicy i innych zbóż poleciały. Do ubiegłego roku światowe ceny cukru poszły w górę, więc ceny buraka automatycznie też są na wyższym poziomie niż w zeszłym roku. Oczywiście koszty uprawy buraka z roku na rok również rosną, więc ta cena jest adekwatna do tych kosztów. W porównaniu do innych upraw cena buraka jest względnie dobra, dlatego też jest zainteresowanie. Z drugiej strony są też programy Unii Europejskiej, które wymagają różnorodności upraw. Trzeba więc siać także buraki i dlatego jest duże zainteresowanie - mówi Józef Walas, przewodniczący Związku Plantatorów przy Cukrowni Wrocław.
Czytaj także: Uprawa buraków cukrowych to opłacalny biznes
Zostali tylko wierni plantatorzy buraka
— Planujemy rozpocząć odbiór buraków 20 października i zakończyć go około 15 listopada. Wykopki buraków zaczniemy więc dopiero około 15-20 października. Burak wygląda w miarę dobrze. Myślę, że plon będzie zadowalający. Burak ma teraz większe zainteresowanie niż kiedyś. Kiedy burak był mało opłacalny, to nikt go nie chciał siać. Zostali tylko wierni plantatorzy buraka. A teraz, kiedy jest opłacalny, to każdy by chciał być plantatorem buraka. Myślę, że cukrownia powinna być lojalna wobec tych rolników, którzy byli z nią na dobre i na złe. Uważam, że ci, którzy przetrzymali te złe czasy, powinni zostać — mówi Krzysztof Jędrysek, plantator z Kozłówek.
Krzysztof zaznacza również, że cena w przyszłej kampanii nie jest znana, a najbardziej i tak liczy się polaryzacja i właśnie od niej będzie zależeć cena.
W Cukrowni Cerekiew kampania buraczana rozpoczęła się 5 września i będzie trwała około 130 dni, zatem planowane zakończenie jest na dzień 15 stycznia 2024 roku.
— Oczywiście ten termin może się delikatnie zmienić w zależności od sytuacji na polach, zwłaszcza zależy od wielkości plonów. Przerabiamy optymalną ilość buraka dla tego zakładu, biorąc pod uwagę jego zdolności przerobowe. Oprócz efektywnego przerobu surowca kładziemy szczególny nacisk na aspekty związane ze zmniejszeniem zużycia energii, minimalnym lub zerowym poborem wód powierzchniowych i gospodarowaniem produktami ubocznymi. Dbamy więc o zrównoważony rozwój — mówi Paweł Smoła, dyrektor Cukrowni Cerekiew.
Polaryzacja nie jest najwyższa w porównaniu z ostatnimi kilkoma latami, ale też nie jest bardzo niska.
— Myślę, że w ciągu kilku następnych tygodni osiągnie satysfakcjonujący poziom. Jeśli chodzi o plony, to na razie są bardzo wysokie. Szczególnie w tej części Polski te plony zawsze były duże, a w tym roku prawdopodobnie będą większe niż dotychczas. To powinno cieszyć zarówno nas, jak i plantatorów — dodaje Paweł Smoła. — Sytuacja zmieniła się w stosunku do zeszłego roku. Mamy zwiększoną produkcję cukru, a zatem i zwiększoną ilość surowca. Mamy nadzieję, że ta tendencja się utrzyma i będziemy mogli przerabiać w tej cukrowni ilość buraków, która jest optymalna dla tego zakładu również pod względem przerobu dziennego, który obecnie jest trochę większy niż w zeszłym roku. Zauważamy, że sytuacja jest dość dynamiczna i nie do końca stabilna. Chętnych do uprawy buraka jest coraz więcej, a jak to zwykle bywa we wszystkich branżach przemysłu, oczywiście musimy sprzedać ten cukier i przerobić tę ilość buraków, którą możemy zakontraktować. Natomiast mamy też ograniczone możliwości techniczne.
Tekst: PB/MKH
Film i montaż: dr Mariusz Drożdż
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a