W Poznaniu na okolicznych rynkach możemy zaopatrzyć się już od pewnego czasu w tzw. nowalijki. Dodatkowo pojawiły się rzodkiewki, pietruszka z polskich upraw szklarniowych. Produkty pochodzą z WGRO – Wielkopolskiej Giełdy Rolno – Ogrodniczej, gdzie wszyscy mają swoich sprawdzonych dostawców oraz z własnych sadów.

Każda uprawa przechodzi teraz kryzysowy moment

Karol producent spod Rokietnicy uprawia warzywa zarówno pod szkłem, jak i w gruncie, niestety uprawa w pierwszym systemie, przestaje się opłacać.

- To są takie czasy, że każdą złotówkę trzeba liczyć, stosować proste metody jak przykrywanie włókniną, aby utrzymać temperaturę, absolutnie wszystko powyłączane, każde ogrzewanie. Ile ten towar miałby kosztować, tak aby klient chciał to kupić, to się nie opłaca – mówi Karol Piszora.

Dodaje też, że będzie taki moment, gdzie bardziej opłaca się ściągać towar z cieplejszych rejonów Europy niż produkować w Polsce w naszych warunkach klimatycznych.

Co z cenami nawozów?

- Nie wiem, jak to dalej będzie, przy tych cenach nawozów ludzie przestaną je sypać na pole, a to automatycznie wpłynie na plon. Jak ta sytuacja się nie poprawi to za dwa trzy lata, plony drastycznie spadną – kończy Karol spod Rokietnicy.

Wysokie ceny, mały ruch?

Ceny wbrew pozorom utrzymują się na podobnym poziomie co rok wcześniej na rynkach detalicznych. Klientów jest jednak mniej, bo ci coraz częściej stawiają na wygodę i robią zakupy w markecie, gdzie często towar jest po prostu bez smaku. 

Jednak sytuacja wygląda nieco inaczej, gdy zapytaliśmy o kontakt na WGRO. Problemem okazali się pośrednicy.

- Od lat tam nie ma kontroli, co chcą, to robią. W ubiegłym tygodniu koperek kosztował 70 zł za skrzynkę, dzisiaj jest to już 100 zł. Wykorzystują okazję, bo idą święta, a po będą potem prosić, aby kupić od nich towar – mówi Pani Iwona z Poznania.
Jak dodała podobna sytuacja dzieje się z truskawkami. Od producenta można kupić za 9 złotych, a pośrednicy windują ceny w górę.

Jakie jabłka dostaniemy w Poznaniu?

W przypadku cen jabłek w porównaniu do ostatniej wizyty (25.03.2022 r.) na Rynku Wildeckim, ceny podniosły się średnio o 1 zł na kilogramie.

• Starking – 5,00 zł/kg;
• Empire – 5,00 zł/kg;
• Delicja – 5,00 zł/kg;
• Lobo – 5,00 – 6,00 zł/kg;
• Ligol – 5,00 zł/kg;
• Champion – 5,00 – 6,00 zł/kg;
• Cortland – 5,00 zł/kg;
• Boscop – 5,00

Jabłka o mniejszym kalibrażu kupić można było w przedziale cenowym od 3,50 do 4,00 zł za kilogram.

Dostępne były również dwie odmiany gruszek:

• Konferencja - 8,00 zł;
• Lukasówka – 8,50 zł

Dowiedz się więcej i obejrzyj naszą relację z Rynku Jeżyckiego!