r e k l a m a
Partnerzy portalu
Strona główna>Artykuły>Prawo>Aktualności>Zboża nie ma, a i tak trzeba je dostarczyć. UOKiK bierze Cefertę pod lupę
Zboża nie ma, a i tak trzeba je dostarczyć. UOKiK bierze Cefertę pod lupę
13.06.2021autor: Kamila Szałaj
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie wobec spółki Cefetra Polska, jednego z krajowych liderów w handlu zbożem. Chodzi o niekorzystne dla rolników umowy.
Cefetra Polska należy do międzynarodowej grupy kapitałowej BayWa. Co roku sprzedaje ok. miliona ton produktów rolnych do zagranicznych odbiorców. Spółka trafiła pod lupę UOKiK, bo jest podejrzenie, że korzystając z przewagi kontraktowej, zawiera z rolnikami niekorzystne umowy. Są zobowiązani do dostarczenia zboża, rzepaku i roślin strączkowych w zakontraktowanych ilościach, nawet wtedy, gdy ich zbiory były mniejsze, bo np. wystąpiła susza. A przecież wiadomo, że uprawa roślin to produkcja pod chmurką i na pewne kwestie, zwłaszcza pogodę, rolnik po prostu nie ma wpływu.
- Przedsiębiorca zobowiązuje swoich kontrahentów do dostaw w umówionych ilościach także wówczas, gdy ze względu na skutki siły wyższej i z przyczyn niezależnych od rolników nie są oni w stanie zrealizować zobowiązań. Dlatego wszcząłem postępowanie dotyczące wykorzystywania przewagi kontraktowej przez Cefetra Polska. Wcześniej podobny zarzut postawiłem spółce Polish Agri. Duże podmioty muszą zgodnie z prawem w umowach kontraktacyjnych uwzględniać fakt, że działalność rolnicza jest szczególnie uzależniona od wpływu sił przyrody – mówi prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
UOKiK wyjaśnia, że firmy kupujące produkty rolne bezpośrednio z gospodarstw powinny w umowach przewidywać zwolnienie z części lub całości dostaw w przypadku wystąpienia okoliczności, na które rolnik nie ma wpływu i nie może zapobiec ich skutkom. Takie zabezpieczenie dla producenta rolnego przewiduje umowa kontraktacji przewidziana w kodeksie cywilnym.
- Niektórzy pośrednicy celowo nadają tego typu kontraktom inne nazwy – np. umowa sprzedaży, dostawy lub współpracy, aby rolnik w każdych okolicznościach musiał dostarczyć umówioną ilość produktu. Wymuszanie na producencie rolnym pełnej realizacji zobowiązania niezależnie od okoliczności zewnętrznych nie jest zgodne z charakterem tego rodzaju umów, gdyż nie uwzględnia ryzyka wiążącego się z działalnością rolniczą - zaznacza UOKiK.
Za nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej grozi kara do 3 proc. rocznego obrotu przedsiębiorcy.
oprac. ksz, fot. archiwum
Kamila Szałaj
redaktor w zespole PWR Online
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a