Szczegóły wprowadzanych przez NFOŚiGW programów poznaliśmy podczas konferencji z udziałem Ministra środowiska Henryka Kowalczyka wraz z Ministrem rolnictwa i rozwoju wsi Janem Krzysztofem Ardanowskim, która w piątek (10 maja) odbyła się w Ministerstwie Środowiska.

– Programy, które w tym roku uruchamia NFOŚiGW wychodzą naprzeciw aktualnym problemom polskich rolników, jak zmiany klimatu (brak wody) i zagospodarowanie odpadów. To oferta wsparcia ochrony środowiska w obszarze rolnictwa – mówi Henryk Kowalczyk.

Zbiórka folii pochodzenia rolniczego

Aby uniknąć porzucania folii w lasach, zakopywania na nielegalnych wysypiskach czy spalania na terenie gospodarstw resort środowiska wychodzi z inicjatywą zorganizowanej zbiórki odpadów z produkcji rolniczej: folii kiszonkarskiej, sznurków i siatki czy worków po nawozach. Zgodnie z aktualnymi przepisami odpady foliowe nie mogą być wrzucane do koszy ze śmieciami komunalnymi. Już za kilka dni w 7 gminach północno-wschodniej Polski rozpocznie się pilotażowy program zbiórki odpadów.

– Jego celem jest określenie skali problemu, szczególnie pod względem ilości folii, które trzeba odebrać z gospodarstw w ciągu roku i opracowania systemu zagospodarowania tych odpadów. Chcemy, aby gminy mogły na własnym przykładzie wypracować odpowiedni system zbierania i zagospodarowania odpadów z folii rolniczej – mówi Minister Ardanowski.

Problem z zalegającymi w gospodarstwach hałdami folii i worków narasta od około dwóch lat, kiedy to polskim firmom przestało opłacać się odbieranie zużytej folii i worków z gospodarstw. Wszystko przez załamanie eksportu tego surowca do Chin. Tegoroczne usuwanie folii rolniczych ma obecnie charakter pilotażowy dlatego jego budżet wynosi obecnie 10 mln zł. Planowany na przyszły rok program ogólnopolski ma być wsparty systemem rozszerzonej odpowiedzialności producenta. W efekcie producenci folii czy nawozów zobligowani zostaną do troski o zagospodarowanie pustych worków czy zużytej folii kiszonkarskiej.

Dotacje na usuwanie eternitu

W tym roku z kopyta ma ruszyć program unieszkodliwiania azbestu. Przez Narodowy Fundusz i Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej rząd chce przeznaczyć 170 mln zł na likwidację azbestu i przyspieszyć rozwiązanie tego problemu. – Liczymy, że żaden mieszkaniec, który chce usunąć eternit z domu, chlewni czy budynku gospodarczego nie będzie miał z tym kłopotu i otrzyma odpowiednie wsparcie – zaznacza Kowalczyk.