Jurgiel: nie dla zakazu chowu klatkowego
Przytłaczającą większością głosów Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie inicjatywy obywatelskiej „Koniec Epoki Klatkowej”. Zdaniem europosłów zakaz takiej hodowli powinien wejść w życie już w 2027 r. Jednym z polskich europosłów, który był przeciwny rezolucji był Krzysztof Jurgiel, który stwierdził, że argumenty zwolenników zakazu są niepoparte dowodami.
Projekt rezolucji został zaproponowany przez ruch obywatelski „Koniec epoki klatkowej”. Wzywa on Komisję Europejską do "zaproponowania rewizji dyrektywy Rady 98/58/WE w sprawie ochrony zwierząt hodowlanych w celu stopniowego wycofywania stosowania klatek w hodowli zwierząt w UE, oceniając możliwą datę wycofania do 2027 roku”.
Niehumanitarne traktowanie?
W przyjętej przez Parlament Europejski rezolucji możemy przeczytać m.in.:” setki milionów zwierząt gospodarskich w UE trzymanych jest przez większość życia w klatkach. Zamknięte zwierzęta cierpią. Wzywamy Komisję Europejską do wprowadzenia zakazu niehumanitarnego traktowania zwierząt gospodarskich. Klatki są co roku przyczyną cierpienia ogromnej liczby zwierząt gospodarskich. Są one niepotrzebnym okrucieństwem. Możliwe jest prowadzenie chowu w systemie bezklatkowym, który chroni dobrostan zwierząt”.
Miażdżący wynik głosowania
Za przyjęciem rezolucji głosowało 558 europosłów. Przeciwko zagłosowało tylko dwóch polskich europosłów. Jarosław Kalinowski z PSL oraz Krzysztof Jurgiel z PiS. Ten drugi w przesłanej informacji wyjaśnił dlaczego nie mógł poprzeć rezolucji.
Zdaniem K. Jurgiela przedstawione w rezolucji tezy są nieudowodnione i nie mają zastosowania do rolnictwa w UE. Tymczasem inicjatywy europejskie powinny być ukierunkowane na ujawnianie i usuwanie nieprawidłowości i patologii w utrzymaniu zwierząt polegających na nieprzestrzeganiu obowiązującego w UE prawa w zakresie dobrostanu.
Niepoparte dowodami uogólnienia
Europoseł K. Jurgiel nie zgadza się z argumentami zwolenników wprowadzenia zakazu chowu klatkowego. Jego zdaniem treść Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej „setki milionów zwierząt hodowlanych w UE są trzymane w klatkach przez większość życia, co powoduje ogromne cierpienie” jest niepopartym dowodami uogólnieniem. Jest to dotkliwe dla milionów rolników utrzymujących zwierzęta w klatkach z zachowaniem wysokiego poziomu dobrostanu i z należytą starannością. Utrzymywane w klatkach zwierzęta odwzajemniają im się wysoką i zdrową produkcją.
Podobnie traktuje stwierdzenie, iż „każdego roku klatki zadają cierpienie ogromnej liczbie zwierząt hodowlanych. Są one okrutne i niepotrzebne, ponieważ systemy bezklatkowe zapewniające wyższy poziom dobrostanu są możliwe do wprowadzenia". Zdaniem K. Jurgiela jest to zdanie nieprawdziwe i niepoparte dowodami a jednocześnie prowadzi to do manipulowania ludźmi nieznającymi realiów produkcji zwierzęcej na wsi, natomiast obdarzonymi uczuciami empatii dla zwierząt.
Trwa przegląd unijnych przepisów
Krzysztof Jurgiel zwrócił także uwagę, że ewentualna dyskusja o całkowitym zakazie utrzymywania zwierząt w klatkach powinna się odbyć po analizie bieżącej kontroli sprawności obowiązujących przepisów UE w zakresie dobrostanu zwierząt, której wyniki zostaną przedstawione do 2023 r. Przykładem klatek, które zapewniają zwierzętom wysoki poziom dobrostanu i korzystnie wpływają na rozwój zwierzęcia są budki typu „igloo”, gdzie zwierzęta lepiej mogą pobierać paszę i odnotowuje się wśród nich większe przyrosty oraz większą odporność, szczególnie na choroby układu oddechowego. Takie budki są także łatwiejsze w utrzymaniu odpowiedniej higieny.
Klatki wzbogacone od 2012 r.
Były minister rolnictwa zwrócił także uwagę, że UE systematycznie poprawia dobrostan zwierząt. Kury nioski są od 2012 r. trzymane w przestronniejszych i wygodniejszych klatkach wzbogaconych. Pierwotnie na jedną kurę przewidywana była powierzchnia mniejsza niż kartka formatu A4. Obecnie wynosi ona min. 750 cm2/nioskę, z czego powierzchnia użytkowa (czyli część bez gniazda) to min. 600 cm2, a powierzchnia całkowita to co najmniej 2000 cm2. Minimalne wymiary powierzchni użytkowej to 30×45 cm. Klatka jest wykonana z bezpiecznych materiałów oraz w sposób zapewniający bezpieczeństwo fizyczne ptaka (ochrona przed urazami, skaleczeniami). Jednocześnie klatki są wyposażone m.in. w: karmnik na paszę, pojemnik z wodą, 2 poidła kubeczkowe lub kropelkowe, dostępne dla każdej z niosek, grzędę, gniazdo, tarkę lub papier ścierny do pazurków oraz ściółkę, w której ptaki mogą grzebać. Takich warunków nie maja kury w chowie ekologicznym i ściółkowym, dlatego jaka od kur klatkowych są zdrowe, a nieśność tych kur jest wyższa niż w innych systemach utrzymania – przekonuje europoseł K. Jurgiel.
Wolny wybieg vs. chów klatkowy
Zdaniem K. Jurgiela decyzja o wygaszeniu chowu klatkowego powinna być pozostawiona państwom członkowskim. Ale podejmując ją trzeba pamiętać, że nie ma przekonujących dowodów na to, że jaja z wolnego wybiegu są lepsze od jaj klatkowych czy jaj pozyskanych w ramach innych systemów. Odczuwalne przez konsumentów różnice smakowe są mocno subiektywne. Jednocześnie wolny wybieg to ciągłe narażenie na choroby zakaźne przenoszone drogą aterogenną, w tym grypę ptaków, szczególnie w przypadku kaczek i gęsi. A jaja klatkowe („trójki”) należą do jednych z najbezpieczniejszych produktów spożywczych, gdyż są produkowane bez antybiotyków zgodnie z przepisami weterynaryjnymi.
wk
Najważniejsze tematy