r e k l a m a
Partnerzy portalu
Strona główna>Artykuły>Prawo>Aktualności>Jest susza czy jej nie ma? KRIR interweniuje w sprawie daty uznania klęski żywiołowej
Jest susza czy jej nie ma? KRIR interweniuje w sprawie daty uznania klęski żywiołowej
21.01.2020autor: Bartłomiej Czekała
Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych skierował do Ministerstw Rolnictwa i Rozwoju Wsi prośbę o określenie w przepisach jednolitej daty uznania wystąpienia suszy rolniczej na danym terenie. To echo wniosku zgłoszonego przez uczestników II Posiedzenia Krajowej Rady Izb Rolniczych VI kadencji, 17 stycznia 2020 r. oraz doświadczeń ostatnich dwóch lat, gdy klęska suszy nawiedziła większość polskich gospodarstw.
Zarząd KRIR zwrócił się do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie określenia w krajowych przepisach jednolitej daty uznania wystąpienia suszy na danym terenie. Zdaniem Izby z doświadczeń z ostatnich lat wynika, że gminne komisje szacujące straty różnie interpretują datę wystąpienia suszy, którą należy podać w protokole i często jako datę wystąpienia suszy na danym terenie, wpisują datę ogłoszenia suszy przez IUNG-PIB.
KRIR zauważa, że terminy ogłaszania przez Instytut w Puławach wystąpienia suszy często nie pokrywają się z datą obowiązkowego ubezpieczenia uprawy (ryzyko suszy – ostateczny termin, w którym możliwe jest zawarcie umowy ubezpieczenia, upływa 31 maja w roku plonowania).
– W przypadku np. kukurydzy, którą sieje się głównie w połowie maja, a dla której załóżmy ogłoszono suszę w 4 raporcie (obejmującym okres 21.IV - 20.VI) i komisja jako datę wystąpienia suszy wpiszę datę 21 kwietnia – to wtedy taki rolnik dostanie obniżone odszkodowanie z racji braku posiadania ubezpieczenia na dzień 21 kwietnia. Tylko jak mógł ubezpieczyć uprawę, której jeszcze nie było? – czytamy w komunikacie KRIR.
Doświadczenia ostatnich lat pokazują, że ze względu na termin ogłoszenia wystąpienia zagrożenia suszą na danym terenie spora część rolników zostaje tam pozbawiona możliwości uzyskania nieobniżonego o 50% odszkodowania w ramach ubezpieczeń upraw rolnych z dopłatą, w szczególności dotyczy to roślin jarych.
Dlatego też Zarząd KRIR wniósł o jednoznaczne wskazanie w przepisach prawa, jaką datę uznaje się, jako datę wystąpienia suszy, bo instrukcje, które resort rolnictwa przekazał komisjom szacującym straty, okazały się niewystarczające.
KRIR zauważa, że terminy ogłaszania przez Instytut w Puławach wystąpienia suszy często nie pokrywają się z datą obowiązkowego ubezpieczenia uprawy (ryzyko suszy – ostateczny termin, w którym możliwe jest zawarcie umowy ubezpieczenia, upływa 31 maja w roku plonowania).
– W przypadku np. kukurydzy, którą sieje się głównie w połowie maja, a dla której załóżmy ogłoszono suszę w 4 raporcie (obejmującym okres 21.IV - 20.VI) i komisja jako datę wystąpienia suszy wpiszę datę 21 kwietnia – to wtedy taki rolnik dostanie obniżone odszkodowanie z racji braku posiadania ubezpieczenia na dzień 21 kwietnia. Tylko jak mógł ubezpieczyć uprawę, której jeszcze nie było? – czytamy w komunikacie KRIR.
Doświadczenia ostatnich lat pokazują, że ze względu na termin ogłoszenia wystąpienia zagrożenia suszą na danym terenie spora część rolników zostaje tam pozbawiona możliwości uzyskania nieobniżonego o 50% odszkodowania w ramach ubezpieczeń upraw rolnych z dopłatą, w szczególności dotyczy to roślin jarych.
Dlatego też Zarząd KRIR wniósł o jednoznaczne wskazanie w przepisach prawa, jaką datę uznaje się, jako datę wystąpienia suszy, bo instrukcje, które resort rolnictwa przekazał komisjom szacującym straty, okazały się niewystarczające.
CZYTAJ TAKŻE: Kiedy rolnicy otrzymają pomoc suszową za 2019 rok? ARiMR wysyła pisma
Bartłomiej Czekała
Redaktor naczelny portalu topagrar.pl, szef zespołu PWR Online
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a