Czy można zrobić papier toaletowy… ze słomy?
W agendzie UE znajdziemy szereg działań zmniejszających emisję dwutlenku węgla. Jednym z nich może być znalezienie alternatywnego źródła papieru toaletowego, którym może być słoma. Co dałaby taka zamiana i czy się opłaci?
Ograniczenie emisji CO2
Papier toaletowy, jako produkt pierwszej potrzeby, produkowany jest w ogromnych ilościach, przy nakładzie wody, energii i drewna. Te nakłady można zmniejszyć, co jest celem Unii Europejskiej w ramach Agendy 2030.
Jest to projekt, który ma na celu zmienić rozwój świata na bardziej zrównoważony. Zawarte w niej 17 celów to rozpisane zadania, które mają zostać wykonane do 2030 roku. Jednym z nich jest ograniczenie emisji CO2 do atmosfery o co najmniej 35%.
Miliardy euro na gospodarkę o obiegu zamkniętym
Jak donoszą hiszpańskie media, projekt ma zostać wsparty przez Europejski Bank Inwestycyjny, który ustanowił specjalną linię finansowania dla projektów przyspieszających przejście na gospodarkę o obiegu zamkniętym. Gospodarki takie mają polegać na odnawialności materiałów, co w znacznej mierze ograniczy odpady.
Produkcja papieru toaletowego ze słomy charakteryzuje się mniejszymi nakładami energii i wody w porównaniu z tradycyjnym, znanym nam papierem. A to kolejny krok, aby zaradzić kryzysowi klimatycznemu.
Jak zauważa hiszpański portal elEcomomista, wybór padł na słomę, ponieważ jest źródłem „oszczędzającym zasoby i szybko odnawialnym”.
Czytaj dalej na halowies.pl!
oprac. Sandra Matus
fot. EnvatoElements, Canva
Najważniejsze tematy