John Deere, Dealer Jutra 3.0
Podstawowe znaczenie ma współpraca dealera z klientem.
Rolnictwo precyzyjne
Nowoczesne, zaawansowane ciągniki i maszyny pobudzają wyobraźnię. To oczywiste, ale ważniejsza jest umiejętność pełnego wykorzystania ich możliwości. Tu niezbędna jest pomoc dealera, który przekonał rolnika do zakupu ciągnika lub maszyny marki John Deere. Gdy sprzęt trafi do gospodarstwa liczy się skuteczność doradztwa produktowego.
Operations Center John Deere
Narzędziem, które chętnie wykorzystują rolnicy w codziennej pracy jest również Operations Center John Deere – wyjaśnia Bartosz Białas z John Deere Polska. W nowoczesnym rolnictwie jest to wręcz niezbędne. Możliwość planowania pracy przez Cyfrowy Dziennik Polowy, otrzymywania informacji o postępach i zebranych plonach, integracja, import i przekazywanie danych z różnych maszyn różnych marek. Poza tym jest możliwość sprawdzania lokalizacji i statusu maszyn w czasie rzeczywistym – dodaje Białas.
To tylko niektóre z funkcji aplikacji, które nie tylko znacznie ułatwiają pracę, ale wspierają uzyskanie oszczędności. Operations Center pozwala też podejmować lepsze i bardziej świadome decyzje bez niepotrzebnych rozmów telefonicznych.
Próby glebowe
Przyjrzyjmy się pomocy dealera na przykładzie próby glebowej. Na czym polega ta usługa? – Podstawą jest wykorzystanie najnowszych technologii rolnictwa precyzyjnego. Realizację zaczynamy od pobrania próbek gleby z różnych rejonów pola – mówi Wojciech Cieciura z firmy Agro-Efekt. Można je wykonać dosłownie z chirurgiczną dokładnością dzięki pojazdom wyposażonym w technologię AMS. To z kolei pozwala stworzyć nie tylko mapy gospodarstw, ale też mapy zawartości składników pokarmowych. Przykładowo na polu o powierzchni 3-3,5 ha optymalna liczba pobranych próbek wynosi 20, każda o masie 350-400 g. Szczegółowe wyniki analizy pozwalają określić zasobność gleby i stworzyć precyzyjny plan nawozowy.
Mapa aplikacyjna
Kolejnym krokiem jest stworzenie zaawansowanej mapy aplikacyjnej, która stanowi podstawę do zastosowania nawozów w określonym miejscu pola. Co ważne maszyny mogą to zrobić automatycznie, bez ręcznego wprowadzania danych czy zmian konfiguracji.
– Poza tym dobranie dawki materiału pod konkretne pole o konkretnych uwarunkowaniach pozwala zaoszczędzić aplikowany materiał, ale też zoptymalizować przyszły plon. Wszystko to można zaplanować w Planerze Nawożenia, specjalnym narzędziu on-line wykorzystującym zdjęcia satelitarne, które stworzyliśmy dla naszych klientów – wyjaśnia Wojciech Cieciura. Optymalizacja zabiegów agrotechnicznych zawsze prowadzi do zwiększenia rentowności w gospodarstwie
Raport stanu pola
Kolejnym sposobem na wykorzystanie rolnictwa precyzyjnego jest tworzenie bardzo dokładnych tzw. map wegetacyjnych. Specjaliści z Agro-Efektu wykorzystują sprzęt, który potrafi w ciągu jednego przelotu sporządzić raport zdjęciowy z obszaru aż 150 ha!
– Przygotowana na podstawie tych zdjęć mapa NDVI oparta jest o trzy podstawowe kolory: zielony, żółty i czerwony. Uzyskane informacje ułatwiają rolnikowi podjęcie decyzji o ewentualnych działaniach. Co więcej, dane z raportów mogą być dowodem przed komisjami szacującymi szkody – wyjaśnia Agro-Efekt.
Co siedzi w maszynie?
- Właściciele nowszych maszyn John Deere mogą liczyć na wsparcie w ramach programu Expert Check wykonywanego według szczegółowych wytycznych. W przypadku ciągników na tzw. liście inspekcyjnej znajduje się kilkadziesiąt pozycji, np. dla ciągników John Deere serii 6000 jest to aż 70 punktów. Z kolei program Free Check, który obejmuje ciągniki JD serii 30 lub kombajn serii W/T starsze niż 8 lat, to punkt wyjścia do usług zapobiegawczych lub napraw – mówi Stanisław Wolski, John Deere Polska.
opr. jj
Jan Józefowicz
redaktor
<p class="MsoNormal">redaktor magazynu „profi" i portalu profitechnika.pl</p>
Najważniejsze tematy