Certyfikat TIM: maszyna steruje ciągnikiem innej marki
Do niedawna maszyna współpracują z ciągnikiem mogła nim sterować pod warunkiem, że była tej samej marki. Certyfikat TIM przyznawany przez AEF gwarantuje, że maszyny różnych producentów będą współpracowały bezpiecznie i efektywnie.
System TIM (ang. Tractor Implement Management) oparty na ISOBUS umożliwia wzajemną komunikację maszyn z traktorami różnych producentów. Dzięki temu narzędzia i maszyny mogą zarządzać określonymi parametrami pracy ciągnika tj. prędkość jazdy lub prędkość WOM, podniesienie i opuszczenie zaczepu ciągnika, podania określonej ilości lub ciśnienia oleju hydraulicznego, aby efektywnie wykonać określone zadanie.
Tractor Implement Management
Ta funkcjonalność nie jest już technologią przyszłości działającą w obrębie maszyn jednego producenta, wręcz przeciwnie, działa w zestawach maszyn różnych producentów, co potwierdza certyfikat AEF TIM. Pierwsze tego typu zestawy z powodzeniem pracują w europejskich gospodarstwach.
– TIM to certyfikowana przez AEF funkcjonalność, która zapewnia dwukierunkową komunikację między ciągnikiem a sprzężoną z nim maszyną, niezależnie od marki sprzętu. To nie jest nowy rodzaj komunikacji, ale dotychczas była ograniczona do maszyn jednej marki: traktor i maszyna musiały pochodzić od jednego producenta. Wiemy, że w większości gospodarstw to nie jest powszechna sytuacja. Dzięki maszynom z certyfikowanym systemem TIM, rolnicy i usługodawcy z całego świata mają możliwość bardziej efektywnego wykorzystania maszyn i paliwa, zwiększenia jakości produkcji oraz odciążenie traktorzystów i operatorów maszyn.
Certyfikat zwiększa zaufanie
Głównym wyzwaniem, okazało się zdobycie zaufania poszczególnych producentów do środków bezpieczeństwa konkurencyjnych marek.
– Jak już wyjaśniłem, poprzednie rozwiązania w zakresie automatyzacji sterowania ciągnikiem przez sprzężoną z nim maszynę, ograniczone były do jednego producenta sprzętu, co ułatwiało zachowanie środków bezpieczeństwa pracy. Aby zdobyć zaufanie nie tylko wszystkich producentów dysponujących technologią ISOBUS, ale także użytkowników sprzętu, Fundacja na rzecz Elektroniki w Rolnictwie (AEF) opracowała certyfikat TIM. Mogą go uzyskać producenci, których maszyny przejdą rygorystyczny i niezależny (!) proces testowania i certyfikacji. Istotną częścią działania systemu jest kontrola certyfikatu po każdorazowym uruchomieniu zestawu ciągnika połączonego z maszyną. To gwarantuje, że zarówno maszyny i ich wersje oprogramowania są ze sobą zgodne, co zapewnia bezpieczeństwo podczas korzystania z systemu TIM – dodaje Jasper Jening.
Optymalna współdziałanie
Głównym celem TIM jest optymalizacja współpracy ciągnika z maszyną. W zasadzie bez ograniczeń mogą współpracować ciągniki i narzędzia dowolnych marek (wyposażone w ISOBUS 3.0), a najczęściej wykorzystywane funkcje to:- dopasowanie prędkości jazdy zestawu, aby przy określonej wydajności rozlewania gnojowicy lub środków ochrony roślin, osiągnąć odpowiednią dawkę,
- zatrzymanie ciągnika, aby maszyna na postoju mogła wykonać określone czynności, np. wiązanie beli,
- sterowanie zaworami hydraulicznymi i wydajnością pompy przy otwieraniu i zamykaniu klap, np. podczas wyrzucania beli z prasy rolującej,
- włączanie, przyspieszanie, zwalnianie lub wyłączanie WOM w celu optymalizacji zabiegów polowych lub całkowitego zatrzymania maszyny w razie takiej potrzeby,
- podnoszenie lub opuszczenia TUZ ciągnika, w celu utrzymania stałej głębokości pracy narzędzia towarzyszącego,
- kierowanie ciągnikiem w taki sposób, aby poprawnie jechał w pokosie lub uprawach rzędowych i redlinowych,
– To tylko kilka praktycznych przykładów, ale funkcjonalność TIM nie jest ograniczona i może sterować każdą funkcją obsługiwaną przez ISOBUS. Niewątpliwie TIM będzie obsługiwał więcej funkcji, w przyszłości drony lub roboty polowe mogą sterować ciągnikiem, zwalniając go lub zatrzymując np. kiedy wypatrzą przed nim chowające się w łanie dzikie zwierzęta – dodaje Jasper Jening.
Wysoka wydajność niezależnie od zmęczenia traktorzysty
Certyfikowany przez AEF system TIM nie został opracowany tylko po to, aby usprawnić interakcję między maszyną a ciągnikiem. Zapewnia również uzyskanie maksymalnej wydajności pracy sprzętu przy ograniczeniu zmęczenia operatora w ciągu dnia, a szczególnie w nocy.
– Przeprowadziliśmy testy, aby porównać wydajność i jakość pracy doświadczonych traktorzystów z zestawem kontrolowanym przez TIM i nie zauważyliśmy dużej różnicy. Czy zatem potrzebny jest system, jeśli mamy dobrych traktorzystów? TIM z pewnością pomoże i wesprze doświadczonych operatorów, aby mogli pracować na wysokim poziomie w sposób ciągły, oszczędzając paliwo i zmniejszając zużycie i wymagania konserwacyjne maszyn. Jeśli mamy mniej doświadczonych operatorów, TIM sprawi, że będą pracować równie efektywnie, jak traktorzyści z wieloletnim stażem – podkreśla Jasper Jening.
Rosnąca liczba certyfikatów
Certyfikacja TIM została wprowadzona w grudniu 2019 roku, a liczba wydanych certyfikatów stale rośnie. Maszyny firm Deutz-Fahr, Krone i Kubota były jednymi z pierwszych, które je otrzymały. Pisaliśmy o tym w artykułach:
Certyfikat AEF dla Kuboty i Prasy Krone sterują ciągnikiem. Listę wszystkich producentów, którzy już otrzymali certyfikat TIM można sprawdzić w internetowej bazie AEF ISOBUS pod adresem www.aef-isobus-database.org.
opr aj.
fot. Kubota
dr Artur Jakubek
redaktor naczelny magazynu Profi
<p class="MsoNormal">redaktor naczelny magazynu „profi”</p>
Najważniejsze tematy