Projekt rozporządzenia ministra rolnictwa w sprawie stawek opłat za czynności wykonywane przez Inspekcję Weterynaryjną przewiduje szereg zmian w stosunku do obecnie obowiązującego systemu pobierania opłat. Dotyczą one zarówno rolników (np. spadną obciążenia dla sprzedaży bezpośredniej, wzrosną dla RHD i MOL), ale przede wszystkim zakładów przetwórczych. Pobrane opłaty będą stanowiły w całości dochód budżetu państwa. Szacuje się, że z tego tytułu do budżetu państwa corocznie odprowadzanych będzie ponad 150 mln zł dochodów więcej.

Apel do MRiRW

Na ręce wicepremiera i ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka został właśnie wystosowany apel o nie wprowadzanie rozporządzenia o tej treści. - W obecnych czasach zakłady branży mięsnej borykają się z nasilającymi skutkami inflacji powodującymi balansowanie firm na granicy opłacalności. Prosimy zatem o rezygnację lub zmiany w planowanych podwyżkach i nowych opłatach – napisano w apelu. 

Co trzeba zmienić ?

Autorzy apelu proponują, aby zrezygnować z pomysłu wprowadzenia podwyżek opłat za nadzór na przeprowadzeniem uboju zwierząt.

A także zrezygnować z opłaty za:

·       złożenie wniosku o zatwierdzenie projektu technologicznego zakładu przetwórczego (opłata wyniesie 587,95 zł)

·       za złożenie wniosku o zatwierdzenie rzeźni i zakładu rozbioru (opłata
1 088,82 zł).

Zdaniem przetwórców są to nowe opłaty, które dotychczas nie obciążały zakładów. Są one nakładane na przedsiębiorcę jeszcze przed rozpoczęciem jakiejkolwiek działalności, w momencie tylko zgłoszenia chęci jej prowadzenia (projekt technologiczny, wniosek o wpis do rejestru zakładów). Jednocześnie opłatę należy wnieść niezależnie od wyniku sprawy.

Z wyliczeń MRiRW wynika, że do budżetu państwa wpłynęłoby ok. 545 tys. zł za wprowadzenia opłaty za złożenie wniosku o zatwierdzenie zakładu oraz ok. 609 tys. zł za zatwierdzenie projektu technologicznego.

Autorzy apelu chcą aby MRiRW zrezygnowało także z opłaty za złożenie wniosku o nadanie zakładowi uprawnień eksportowych do krajów trzecich przez powiatowego lekarza weterynarii. Rozporządzenie przewiduje tu opłatę w wysokości 365,66 zł. Zdaniem przetwórców wpłynie to na pogorszenie konkurencyjności prowadzonych wysyłek i zmniejszenie liczby zakładów pretendujących o nowe uprawnienia eksportowe.

I wreszcie opłata za kontrolę urzędową pierwotnie niezaplanowaną lub konieczną powinna zostać zmniejszona co najmniej o połowę. Jej wysokość może spowodować zaburzenia w przepływie informacji o niezgodnościach stwierdzanych w zakładach. Podmioty z obawy o tą opłatę (pojmowaną jako karę) mogą unikać informowania o problemach jednostki Inspekcji Weterynaryjnej, co będzie rodzić patologie w nadzorze.  

Apel o stabilność branży mięsnej

- Pragnę zaznaczyć, że jako przedstawiciele organizacji wypowiadamy opinię tylko dla branży mięsnej, a wielce prawdopodobne że identyczne niepokoje recenzowany projekt wzbudza także w innych branżach produkujących żywność pochodzenia zwierzęcego. Będziemy wdzięczni za realizację powyższych zamierzeń, co niezaprzeczalnie wpłynie nie tylko na stabilizację sytuacji polskiej branży mięsnej, ale również całego rynku żywnościowego – czytamy w apelu pod, którym podpisali się: Janusz Rodziewicz - Prezes Zarządu Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy RP, Wiesław Różański - Prezes UPEMI, Witold Choiński - Prezes Polskiego Mięsa, Paweł Krajmas - Prezes Polskiej Ekologii, ale także Tomasz Obszański - Przewodniczący NSZZ RI Solidarność, Lech Kuropatwiński - Przewodniczący ZZR Samoobrona oraz Wiktor Szmulewicz - Prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych.