– To gatunki, które jeszcze nie wymagają tak dużego nakładu pracy – mówi pan Dariusz. – Po 2000 r. krajobraz ogrodniczy w Polsce zaczął się zmieniać. Powstawały nowoczesne szklarnie z produkcją pomidorów na wełnie mineralnej. Nie byliśmy konkurencyjni. Musieliśmy wprowadzić zmiany i wykorzystać zasoby, które mieliśmy. Nasze dzieci nie wiążą swojej przyszłości z prowadzeniem gospodarstwa. Każde z nich ma swój zawód, niezwiązany z ogrodnictwem. Póki mamy siły, będziemy uprawiać ogórki, może za parę lat przestawimy się tylko na sałatę.
Ogórki w szklarniach i tunelach
Taki sposób na produkcję ogrodniczą znaleźli gospodarze z Czarnowa (powiat nowodworski). Uprawą ogórków zajmują się już kilkanaście lat.
– To gatunki, które jeszcze nie wymagają tak dużego nakładu pracy – mówi pan Dariusz. – Po 2000 r. krajobraz ogrodniczy w Polsce zaczął się zmieniać. Powstawały nowoczesne szklarnie z produkcją pomidorów na wełnie mineralnej. Nie byliśmy konkurencyjni. Musieliśmy wprowadzić zmiany i wykorzystać zasoby, które mieliśmy. Nasze dzieci nie wiążą swojej przyszłości z prowadzeniem gospodarstwa. Każde z nich ma swój zawód, niezwiązany z ogrodnictwem. Póki mamy siły, będziemy uprawiać ogórki, może za parę lat przestawimy się tylko na sałatę.